Nic niepokojącego nie ma w stwierdzeniu, że każdego dnia wypadają nam włosy. Proces ten następuje naturalnie i zależy od indywidualnych predyspozycji. Średnia ilość zgubionych włosów wynosi 100 dziennie. Kiedy sytuacja powinna cię zaalarmować?
Przeciętność nie taka oczywista
Wypadanie włosów nasila się w wyniku wielu sytuacji. Gubimy włosy na tle emocjonalnym, przy złej diecie, a nawet w określonych porach roku. Dla niektórych kobiet norma to ok. 100 włosów dziennie, jednak normą może okazać się także 50 włosów lub 150.
Dostrzeżenie problemu w porę wcale nie jest takie łatwe. Tym bardziej, jeśli nie myjesz głowy codziennie. Jeśli zazwyczaj nosisz kucyka lub ciasny koczek, włosy które wypadają, wplątują się w te, które pozostały. Przy myciu głowy co kilka dni okazuje się, że wypada znaczna ilość włosów. Tym na szczęście nie należy się przejmować. Podobnie w sytuacji, gdy cały dzień nosisz ciasno upięte włosy – przy wieczornym rozczesywaniu na szczotce będzie widnieć więcej włosów niż kolejnego dnia rano. To również całkiem normalna sytuacja.
Sygnały, że coś jest nie tak
Bywają symptomy, które niestety nie zwiastują nic dobrego. Powinien zaniepokoić cię fakt, że na szczotce, po całodniowym czesaniu skóry głowy, pozostaje więcej jak 20 włosów. Dotyczy to pań, które posiadają proste włosy.
Równie niepokojąca jest większa niż zazwyczaj ilość włosów wypadająca po ich umyciu. Kiedy podobny efekt uzyskujesz przy przeczesywaniu włosów dłonią (włosy pozostają między palcami), bądź czujna i bacznie obserwuj swoją taflę. Jeśli na co dzień nie zwracasz uwagi na ilość wypadających włosów, przyjrzyj się skórze głowy. Gdy zauważasz, że twoje włosy są wyraźnie przerzedzone, oznacza to, że problem nadmiernego wypadania włosów dotyczy i ciebie.
Nie popadaj w paranoję
Oczywiście nie ma co popadać ze skrajności w skrajność. Jeśli zauważyłaś wypadające włosy, twój mózg być może zarejestrował ten fakt nieco inaczej. Może zdarzyć się, że od tego momentu wszędzie zauważysz swoje włosy – na poduszce, na ciuchach, na podłodze. Prawdopodobnie dopiero teraz zaczęłaś zwracać na to uwagę, a sytuacja najpewniej nie jest inna niż wcześniej.
Szybka akcja i reakcja
Wypadanie włosów można w miarę szybko zahamować. Dobre efekty przynosi stosowanie maski na bazie drożdży, nakładanie żelu lnianego czy masowanie skóry głowy wcierkami z kofeiną czy pokrzywą. Warto wzbogacić dietę o dodatkowe witaminy i minerały, które zadbają o włosy od wewnątrz. Jeśli naturalne metody nie przynoszą korzyści, jedynym rozwiązaniem jest wizyta u lekarza.
Leave a Reply